Mój Pierwszy BLOG

Wójt

Helo Helo pszczółki moje kochane!

Od dziś będę się dzielił z wami moimi doświadczeniami, przemyśleniami i osiągnięciami przy pomocy tego oto BLOGA. Palichłop ma swojego, dlaczego wójt tej zacnej gminy miałby nie mieć.

Zacznę od spraw aktualnych. Dziś tematem numer jeden są wybory na prezydenta. Moje zdanie na temat różnych wyborów i referendów znacie. Dlatego razem z Goliciem nie poszliśmy na głosowanie. Co to za demokracja, jak nie wygrywasz. Te wybory to generalnie straszna porażka. Ile to się trzeba nakombinować i naobiecywać żeby zostać choćby wójtem! Co obiecujesz nie jest takie istotne. Ważne żeby było więcej niż przeciwnik obieca. I tak nikt nigdy jeszcze obietnic wszystkich nie spełnił i zapewniam was, nie spełni. Choćby nie wiem jakie dostał kredyty, to wszystkiego nie zrobi. Tym sposobem oszczędza się na programach wyborczych, bo jednym programem można obgonić dwie czy trzy kadencje. Ja, żeby mieć raz na zawsze spokój z programami wyborczymi, obiecuję wam drodzy mieszkańcy naszej gminy DOSTĘP DO MORZA!!! Tego nikt nie przebije, a ja z takim programem będę mógł wójtować do czasu, aż się Antarktyda rozpuści.

Pozdrawiam
Mścisław Kantoń

Wójt

Witam Podwładnych.

Środki unijne są przereklamowane. Osobiście jeszcze nie widziałem żeby przyniosły wymierne korzyści w tej gminie. Po co się w ogóle o nie starać. Można zaoszczędzić kupę czasu. Urzędnicy wypełniający wnioski, mogliby w tym czasie np. spisywać wodomierze, czy sprzątać las. Do tego wnioski do UE są strasznie szczegółowe. Musisz napisać dokładnie na co są na przykład pieniądze które chcesz dostać!!!
Wszystko ok., możemy dokładnie to opisać, ale wnioski są źle skonstruowane. Brakuje tam rubryki „Działka Wójta”, co skutecznie mnie zniechęca do ich pozyskiwania. W niektórych przypadkach da się to obejść. Gdy budowali Orlika, żeby nie stawiali wszystkiego w jednej wiosce, kort do tenisa kazałem zbudować tam gdzie wcześniej stara siała rzodkiewkę przy moim domu. Sekretarz gdy robili POM dla Koszernej, to stadion sobie wyremontował. Takie inwestycje mają dużą większą szansę szybkiej realizacji w gminie. Problemem urzędników unijnych jest to, że nie potrafią się pogodzić ze wschodnią metodą realizacji projektów w naszym kraju. Albo zatem zrobią rubrykę z „Działką Wójta”, albo niech się stąd zabierają z tymi swoimi pieniędzmi. Południowy wschód naszego kraju opowiada się za tradycyjną metodą podziału pieniędzy. Widać to wyraźnie na mapie ostatnich wyborów, że wolą żyć w biedzie, ale po swojemu. Dziękuje mieszkańcom za zrozumienie i poparcie.

Mścisław Kantoń

Wójt

Dzień dobry.

Od dawna testuję na ludziach efekt placebo. Zauważyłem, że ludziom wystarczy podrzucić, nazwijmy ją, naciągniętą prawdę, a już wszyscy lepiej się czują. Zaufanie do władzy publicznej muszę przyznać wciąż stoi na wysokim poziomie. Wystarczyło powiedzieć, że kupuje się nowe pompy i pomalować ściany budynku, a już wszyscy zaczynają pić wodę z kranu i ją chwalić. Gdyby ludzie wiedzieli, że nowych pomp nie ma, już dawno mielibyśmy epidemię. A tak wszyscy są szczęśliwi. Ludzie, bo mają „czystą” wodę, Prezes ZOO, bo wystarczyło na jego odprawę i ja, bo dostałem działkę od Jakuba Boskiego, co malowanie zrobił. Lubię jak ludzie mają stałe stawki za usługi które świadczą gminie. Dzwonię i mówię, Jakub, trzeba ułożyć kawałek kostki – 50 tys.. Jakub, trzeba pomalować budynek ZOO – 50 tys. Jakub, trzeba zmienić żarówkę – 60 tys. Jakub, ale bez przetargu tylko do 50 tys. można. A to przepraszam, wymiana żarówki – 50 tys. To może się wydawać dużo, ale jak to ułatwia ustalenie budżetu na cały rok. Z góry można obliczyć ile trzeba zaciągnąć kredytu jak ma się stałą stawkę.
Podobno ludzie mieli mi na początku za złe, że tyle płacę i to osobom spoza naszej gminy. Ale wystarczyło powiedzieć, że ludzie z naszej gminy chcieli 100 tys. i już wszyscy się cieszą z oszczędności. Efekt placebo. Mój patent na lepsze samopoczucie mieszkańców.

Mścisław Kantoń

Wójt

Wczoraj odbyło się spotkanie zarządu Kurionu. Zaczęło się od wspólnego oglądania filmu. „Przeminęło z Wiatrem” to prawdziwy dramat wojenny. Okazało się, że jeszcze większy dramat to dokumenty Kurionu. Ale wiem z autopsji, że bałagan w dokumentach to tylko styl w jakim prowadzi swoje sprawy mój sekretarz. W sądzie przed referendum też nam kilku stron brakowało i wszystko jakoś dobrze się skończyło, więc uspakajałem rozjuszonych opozycjonistów. Czarne jest białe, a białe czarne. Z resztą, dałem na lewe papiery Kurionowi 120 tys. Nie mam zamiaru za to odpowiadać. Dlatego wyprostuję wszystko i na następnym zebraniu, tym razem walnym, zacznie się od filmu „Przeminęło z Markiem”.

MK

Wójt

Link który wam przesyłam, to przestroga dla was moi mieszkańcy.
Nie ma to jak swój chłop!
http://www.youtube.com/watch?v=-I19AJE4tjs

Wójt

Hejle Sillasje był geniuszem politycznym. Niedościgniony wzór. Może czasy w których rządził były bardziej sprzyjające despotyzmowi, inny to kontynent, inna pogoda, ale ludzie są ludźmi.
Postanowiłem wcielić w życie jeden z jego pomysłów. Godzina nominacji. Hejle zawsze osobiście nominował urzędników i dawał im nagrody, zaskarbiając sobie ich wdzięczność, ale i sam odbierał im nominacje, degradując i budząc strach. Na ostatniej imprezie samorządowej postanowiłem pójść tą drogą i łaskawie obdarzyć dyplomami setkę mieszkańców naszej gminy. Jak niewdzięczny jest ten naród! Nadrukowałem dyplomów, wypisałem dwa długopisy podpisując je, a tu prawie nikt nie docenił moich starań! Niewdzięcznicy. Lekarz podobno zachorował, strażacy pojechali na akcję, przedsiębiorcy liczyli w tym czasie utargi, a ksiądz spowiadał. Co za rażący przykład niesubordynacji. Jak długo jeszcze trzeba będzie mi pracować, żeby wykorzenić to niepodporządkowanie. Co może być ważniejszego niż dyplom od Wójta?
Na szczęście pojawili się wszyscy urzędnicy, których mogłem nagrodzić za ich lojalność.
„Człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego, jeżeli tylko osiągnie właściwy stopień uległości”(C.G.Jung)

MK

Wójt

Wstaje rano, odkręcam kran i leci herbata. Widać, że powołanie nowego prezesa, Jakuba Boskiego to trafna decyzja. Ileż inwencji w tym człowieku. Tego nie ma nigdzie indziej na świecie. Zakupem tej technologii zainteresowani są już Anglicy. Wyobraźcie sobie jaka to dla nich oszczędność czasu. O piątej odkręcają kran i herbatka gotowa! A to prototyp dopiero. Już wkrótce z kranów z rana będzie leciała kawa, a może i Cola.
Planowane zyski z tego tytułu są tak ogromne, że prezes ZOO, nie naciskany przez nikogo, z resztą znany ze swej samodzielności, już obiecał zostać głównym sponsorem Kurionu.
Co za szczęście, że macie takiego wójta jak Ja.

MK

I było tam coś jeszcze, coś niewidzialnego, jakiś władczy duch zagłady tkwiący wewnątrz. (Conrad – Lord Jim)

mynthon

czemu nie ma bloga Sad

Wójt

Witajcie moi drodzy!
Każdemu należą się wakacje, tym bardziej mi.
Ilu wspaniałych ludzi poznałem w ich trakcie tego nie policzę. Śpiewaliśmy razem, trzymaliśmy się za ręce, a nocą, gdy nie patrzyła straż miejska udało się i co nieco razem golnąć. A już najlepiej było, gdy szarpaliśmy się z tymi rusofilami od Donka. Wszystko miałem na tych wakacjach. I czas na zadumę i na balangę. Najlepsze Last Minut jakie w życiu trafiłem. Do tego w centrum stolicy państwa.
Ale tak to jest jak się pije przez dwa tygodnie. Puściły mi w końcu hamulce. Jak nie piernicznąłem w tą tablicę tym słoikiem. No smród jak w toitoiu się zrobił. Żeby nasz Kurion miał takich wiernych i zdecydowanych obrońców, to żaden kibic Łunii, czy grafficiarz z Pawłowic by do nas nie przyjechał.
Szkoda że już po wszystkim. Beze mnie aby patrzeć jak się wszystko posypie i przed pałac prezydencki nie będzie już po co jechać. Mieszkańcy naszej gminy wiedzą ile znaczy prawdziwy lider. Taki jak ja.

Fanatyzm – postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.

sędzia dread